Rozpad związku Jarosława Kreta i Beaty Tadli to temat nr 1 portali plotkarskich. Sugerowano już nawet, że przyczyną końca relacji dziennikarzy jest klątwa okładkowa. Kret nie wytrzymał spekulacji i postanowił skomentować całą aferę.

Kret i Tadla rozstali się przez KLĄTWĘ?

Na swojego Instagrama wstawił krótkie oświadczenie, w którym przyznaje… że żałuje wzięcia udziału w Tańcu z gwiazdami. To taneczne show miało przyczynić się do problemów prywatnych Jarka:

Amatorka od PR-u przyprowadziła na „wywiad” amatora z tabloidu, ten zmanipulował moją wypowiedź (mówiłem, że – jako człowiek telewizji – wszystko w tym programie traktuje zawodowo, a nie emocjonalnie) wymyślono aferę w moim życiu prywatnym. Wszyscy się na mnie obrazili. Mam dość ingerencji mało inteligentnych ludzi i tabloidów w moje życie prywatne. Chciałbym odpaść z tego programu jak najszybciej. Mam nadzieję, że Beata wygra. gorąco jej kibicuję.

– napisał dziennikarz.

Beata Tadla i Jarosław Kret ROZSTALI SIĘ? TE zdjęcia mówią same za siebie

Słowa wydają się gorzkie i smutne. Kłopoty w związku przez manipulacje mediów i wspólny udział w show, który miał przecież przynieść tylko same pozytywy – dobrą zabawę i pieniądze.

Stało się jednak inaczej.

Myślicie, że para przetrwa ten kryzys?

AKTUALIZACJA:

Jarosław Kret usunął wpis z Instagrama.

Parę słów od siebie…

Post udostępniony przez Jarosław Kret (@jarekkret)

Wpis został usunięty, poniżej zrzut ekranu

Kret przerywa milczenie! Komentuje rozstanie z Tadlą!