Pete Doherty przebywa obecnie w więzieniu, więc właściciel domu, od którego muzyk wynajmuje dom, postanowił wpaść, by sprawdzić, jak się miewa lokal i „podlać kwiatki\”. Roślinek rzecz jasna nie zastał, za to zobaczył, że ściany, dywany i okna wybrudzone są krwią.

Pete już tam nie mieszka, bo otrzymał natychmiastowy nakaz wyprowadzenia się z mieszkania jak tylko wyjdzie z więzienia.

Teraz Doherty będzie bezdomny, spłukany i w długach.

Co teraz pocznie jego 9 kotów?