Robert Kardashian postanowił obrać inny niż reszta rodziny kurs. Zerwał kontakty z siostrami, rzucił reality show i zajął się swoim życiem.

Nie jest tajemnicą, że Kris Jenner bardzo starała się „przyciąć” syna do ram, które objęły jej rodzinę. Niestety Rob nie jest szczupłym, przystojnym, szalonym kochankiem. Jest otyły, podobno uzależniony od leków i narkotyków. A co najgorsze, kobiety śmieją się z niego (pamiętacie, jak Rita Ora wyśmiewała po rozstaniu przyrodzenie Roba?)

Kris nie może przeżyć, że jej syn oddalił się:

– To najgorsze, co może ci się przydarzyć w życiu – gdy jedno z twoich dzieci zejdzie na manowce

– łkała Kris Jenner w rozmowie z Kim Kardashian w jednym z odcinków ich reality show. Celebrytki były wtedy w Tajlandii.

– To tortura być tutaj, w Tajlandii, gdy on siedzi sam w domu

– mówiła do córki głowa celebryckiego klanu.

– Chciałam naprawić jego życie, ale czasem po prostu się nie da

– zawodziła Kris. Nie obyło się oczywiście bez użalania nad SOBĄ:

– Nie pamiętam już, jak to jest przespać noc bez płaczu

– poskarżyła się córce.

A może zamiast naprawiać życie syna, dałaby mu czas na samodzielne dorośnięcie? Jak widać, nie wszystko da się wyreżyserować.

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy

Kris wypłakuje oczy