O Kristen Stewart mówi się od niedawna niemal wyłącznie w kontekście tego, co powiedziała o swojej karierze:

– To wszystko jest… Te zdjęcia…. Czuję się, jakbym patrzyła na kogoś, kto został właśnie zgwałcony. Często po prostu nie mogę tego wytrzymać. Nigdy nie przypuszczałam, że tak będzie wyglądało moje życie.. To, czego nie widzicie, to kamery wymierzone prosto w moją twarz, dziwaczne pytania albo bardzo zaskakujące reakcje ludzi, którzy krzyczą, przepychają się, wyzywają się, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.

Ta wypowiedź (dla brytyjskiego Elle) pojawiła się w internecie zaledwie kilka dni temu, a Kristen już żałuje tych słów.

– Zrobiłam wielki błąd – powiedziała w rozmowie z magazynem People. – Żałuję swojego doboru słów. Wiele razy już wygłaszałam głupie uwagi, myśląc sobie, że mogą to odbierać tak, jak chcą. Jednak tym razem powinnam była raczej użyć słowa \”pokrzywdzona\”.