Kiedy kariera Edyty Górniak chwiała się w posadach, zajął się nią – z sukcesem – jej mąż, Dariusz Krupa.

Teraz Fakt donosi, że ich rozstanie skłania go do zerwania kontaktów zawodowych z żoną.

Wciąż przecież łączy ich praca, ale – zdaniem tabloidu – nie na długo. Krupa, zmęczony całą szopką, chce odpocząć i na poważnie rozważa rezygnację z funkcji menedżera Górniak.

Co to znaczy dla Edyty? Trafi specjalistę, który sprawdził się w trudnej sytuacji. Teraz znowu jest o niej głośno, ale przecież media szybko mogą znudzić się jej wybrykami.