/ 01.12.2008 /
Kasia Klich, która ostatnio była na ustach plotkarzy głównie z powodu swojej depresji i posądzeń o wykorzystywanie choroby w celach marketingowych, zdaje się wychodzić z dołka.
Podczas jednego z pokazów mody wokalistka zaprezentowała się z jak najlepszej strony. Zadbana, uśmiechnięta, elegancka.
W dłoniach Kasia Klich dzierżyła torebkę w kształcie sowy. Wielkie żółte oczy, misterne piórka – ptak jak żywy.
Jak się Wam podoba taki gadżet?
Inne torby w tym stylu znajdziecie tutaj.