Coco, żona rapera Ice’a-T, oprócz ogromnego sztucznego biustu i pokaźnych rozmiarów – również sztucznej – pupy, nie ma nic do zaoferowania.

Ona jednak uważa się za prawdziwą gwiazdę. Co chwilę raczy nas zdjęciami w skąpym bikini, różnych przebraniach. Oczywiście obowiązkowo jej dwa olbrzymie atuty muszą być wyeksponowane.

Jeśli ktoś się zastanawiał, po co komuś taki biust, Coco pokazała, w jaki sposób można go wykorzystać. Choćby jako… poduszkę dla dziecka.

– Moja siostrzenica Daisy kocha mój biust. Uwielbia kłaść swoją główkę pomiędzy piersi i się wtulać. Możecie mi wierzyć lub nie, ale nie ma lepszego sposobu, żeby zasnęła.

Dla wielbicieli Coco, jeszcze dwa dodatkowe jej zdjęcia