Zwykle gwiazdy zatrudniają osoby, które zajmują się ich wizerunkiem i garderobą. Najsłynniejszą stylistką w Hollywood jest Rachel Zoe, która ma na swoim koncie kilka mrocznych historii np. o tym jak to sprowadzała z Meksyku tabletki wspomagające odchudzanie i sprzedawała je swoim klientkom. Nie musimy chyba wspominać, że specyfik nie należał do najzdrowszych.
Jest również mniejsze grono gwiazd, które twierdzą, że w wyborze stylizacji kierują się tylko i wyłącznie własnym wyczuciem stylu. W tym gronie znajdzie się Blake Lively, która jest stylistką samą dla siebie.
Okazuje się, w podobnej sytuacji jest Anja Rubik.
Informacja, że zwolniła stylistę z „Project Runway” jest nieprawdziwa. Anja po prostu nigdy go nie miała. Nawet na wielkie gale sama wybiera sobie kreacje, chyba że jest gościem konkretnych projektantów, tak jak było w przypadku gali amfAR, wtedy nosi ubrania z ich metką – przeczytamy w najnowszym numerze Flesza.
Jak oceniacie jej styl?