Dawid Kwiatkowski wcale nie ukrywa, że jest pod wrażeniem Justina Biebera i kariery, jaką zrobił 19-latek. Nic zatem dziwnego, że polski wokalista, który niedawno obchodził 18 urodziny, skomentował czwartkowe rewelacje związane z Bieberem (czytajcie tutaj – Justin Bieber aresztowany za jazdę po pijanemu).

Kwiatkowski napisał tego dnia na swoim blogu:

Zastanawia mnie to, czy JB naprawdę jest w więzieniu. Sprawdziłem wszystko. Wszędzie o tym piszą. Pomijając plotkarskie portale, nawet TVN24 się tym zajmował. Oczywiście też nie do końca wierzę w to, skoro pisali także, że Maciej Musiał nie żyje… ale wszedłem na twittera policji Miami Beach no i nawet tam…

Dawid był wyraźnie poruszony informacjami o aresztowaniu pijanego Biebera. Poczuł więź i solidarność z niegrzecznym chłopcem:

eh, dajcie spokój, martwię się o mojego ziomka, hah. A tak na serio, to jak to prawda, to trzymaj się tam ziomek, dasz radę.

Ziomek trzymał się świetnie. Po wyjściu z aresztu urządził nawet show dla dziennikarzy.

Kwiatkowski o Bieberze: Martwię się o mojego ziomka

Kwiatkowski o Bieberze: Martwię się o mojego ziomka