Lady Gaga właśnie poszerzyła swoje grono fanów o „subkulturę’ bezdomnych.

W tłum fanów artystki wmieszał się bezdomny człowiek, bezdomny, ale kreatywny. Stał w tłumie z „pierścionkiem zaręczynowym” (który był pewnie gratisem do gumy do żucia) i marzył, by go założyć na palec swej idolki.

Marzenie do spełnienia – Gaga podeszła do bezdomnego fana, pozwoliła podarować sobie pierścionek a nawet zaproponowała wspólne zdjęcie.

– Ale ja śmierdzę – rzekł bezdomny.

– Nie martw się, ja też śmierdzę – pokrzepiła go Lady.

Gaga podarowała mu różę i pieniądze. Wzruszająca i nieładnie pachnąca historia.

&nbsp
Lady Gaga do bezdomnego: Ja śmmierdzę też

Lady Gaga do bezdomnego: Ja śmmierdzę też

Lady Gaga do bezdomnego: Ja śmmierdzę też

Lady Gaga do bezdomnego: Ja śmmierdzę też