Rozumiem Hitlera – te słowa wypowiedziane wczoraj przez Larsa Von Triera na Festiwalu w Cannes wywołały prawdziwą burzę.

W jednym z wywiadów reżyser powiedział:

Chciałem być Żydem. Potem odkryłem, że tak naprawdę jestem nazistą, ponieważ, jak wiecie, członkowie mojej rodziny byli Niemcami. Co mogę powiedzieć? Rozumiem Hitlera, ale myślę, że robił złe rzeczy, tak, absolutnie. Mogę sobie wyobrazić, jak siedzi na końcu w swoim bunkrze. On nie jest tym, kogo można nazwać dobrym człowiekiem, ale trochę go rozumiem i troszkę mu współczuję. Ale przecież nie popieram II wojny światowej i nie jestem przeciw Żydom – cytujemy za portalem tvn.24.

Po tych słowach Von Trier, który promował w Cannes swój najnowszy film Melancholia, został uznany za organizatorów za persona non grata.

Rada festiwalu bardzo żałuje, że to forum zostało wykorzystane przez Larsa von Triera, by wygłosić komentarze, które są niedopuszczalne i w sprzeczności z ideami człowieczeństwa – brzmi oficjalne oświadczenie. – Rada z mocą potępia te komentarze i oznajmia, że Lars Von Trier jest z natychmiastowym efektem persona non grata na Festiwalu w Cannes.

Film reżysera nie został skreślony z listy kandydatów do Złotej Palmy.