Przemysław Saleta w stanie ciężkim trafił do szpitala. Lekarze stwierdzili u niego niewydolność oddechową i krwotok wewnętrzny. Konieczna była druga operacja. Druga, bo pięć dni temu bokserowi wycięto nerkę, którą potem wszczepiono jego chorej córce. Według RMF, lekarze utrzymują Saletę w śpiączce farmakologicznej – podaje Dziennik.pl

Oby to wszystko dobrze się skończyło! Trzymamy kciuki!

Aktualizacja:

Według TVN24 stan boksera się poprawia. Na bieżąco będziemy Was informować.