Leona Lewis, która jest wegetarianką i zagorzałą bojowniczką wspierającą akcje PETA (People for the Ethical Treatment of Animals) mówi, że gdy patrzy na ludzi, którzy noszą naturalne futra albo rzeczy ze skóry, robi się jej niedobrze.

Piosenkarka żywi szczególną niechęć wobec ludzi ze świata show-biznesu tak często ubierających się w rzeczy tego typu.

– Niedobrze mi się robi, gdy widzę młode piosenkarki w futrach – wścieka się Leona. – Kiedy ja pozowałam do swojej pierwszej sesji, mieli tam masę piór i futer. Dałam im jednak do zrozumienia, że ja w tym nie wystąpię.

24-letnią Brytyjkę denerwuje również moda na nadmierną chudość. Sama mówi, że się nie odchudzała. A jej szczuplejsza figura jest po prostu efektem zdrowszej diety.