Lewa zachwyca się jedzeniem Klary, a fani wspominają OGROMNĄ wpadkę Ani!
"Teraz każdy może być dietetykiem."
Anna Lewandowska pochwaliła się zdjęciem z sesji w sklepie spożywczym. Na fotografii razem z małą Klarą wybiera najlepsze smakołyki na stół. Trenerka nie zapomniała oczywiście zamieścić kolejnej porady – tym razem dotyczyła ona żywienia.
Anna Lewandowska PODSUMOWUJE mundial i odpowiada HEJTEROM
Lewa zdradziła, że jej córka uwielbia warzywa i owoce:
– Osobiście mam ogromną satysfakcje patrząc jak moja córka wybiera swoje ulubione warzywka i owocki.
– napisała przy zdjęciu.
Wpis Lewandowskiej przypomniał obserwującym jedną z największych wpadek trenerki. Przyznała kiedyś, że smalec gęsi to źródło białka. Niektórzy nie potrafią zapomnieć słów nominowanych do Biologicznej Bzdury Roku:
– Teraz kazdy celebryta bez dyplomu moze byc dietetykiem albo lekarzem w necie.tu sie wyksztalcenie nie liczy tylko fejm. A pozniej dowiadujemy sie ze w gesim tluszczu jest bialko 😂😂😂
– nie mozna dac sie zeswirowac albo dac sobie wmowic ze jak dziecko zje batona to jest sie zla matka
– Serio, w sklepie prywatny fotograf?
Robert Lewandowski zabiera GŁOS po mundialu. Wspiera go Ania
Uważacie, że internauci wybaczą kiedyś Ani ten słynny smalec?