/ 02.12.2008 /
Nie minęło wiele czasu od dnia, w którym Lindsay Lohan została posypana przez aktywistów PETA mąką, a sexy bogini znów paraduje w kontrowersyjnej odzieży.
Tym razem idąc na obiad do restauracji, założyła futro w cętki leoparda.
Czy aktorka prowokuje przeciwnika? Czy po prostu ma w nosie to wszystkie te akcje?
Ważne, że jest jej ciepło.