Lindsay Lohan może już NIGDY nie pojawić się w brytyjskim wydaniu magazynu Elle po tym, jak zaczęła zachowywać się jak diva, podczas niedawnej sesji do wrześniowego wydania.

Ponoć współpraca z nią była katastroficzna – LiLo miała żądania i fochy, niczym gwiazda pokroju Madonny. A na końcu z redakcji zniknęły pożyczone do sesji dodatki, w tym luksusowa biżuteria, warte kilkanaście tysięcy dolarów.

– To była najtrudniejsza sesja w całej mojej karierze – powiedziała Lorraine z brytyjskiego Elle. – Najpierw nie dotarła do redakcji, bo była w Paryżu. Kiedy była prawie gotowa do sesji, zaszyła się w pokoju hotelowym. A kiedy miała przygotować się do wywiadu, postanowiła, że koniecznie musi iść sprawić sobie sztuczną opaleniznę.

A teraz pytanie: dlaczego Madonna osiągnęła to, co osiągnęła? Bo ponoć nigdy nie grymasi i jest bardzo słowna.