Jedni wylegują się na piaszczystej plaży, inni wolą zwiedzać, a Lindsay Lohan na wakacje udaje się na… odwyk.

Gwiazdka stwierdziła niedawno, że leczenie się z uzależnień jest dla niej jak „urlop\”.

A wszystko to dzięki wielu pozytywnym doświadczeniom, jakie tam za sobą ma.

– Szczerze mówiąc, za drugim razem musiałam tam pójść, bo sąd mi kazał. Musiałam to zrobić, by uniknąć więzienia. Podeszłam jednak do tego w odpowiedzialny sposób. I było jak na urlopie – opowiada. – Uwielbiam spotykać nowych ludzi i słuchać ich doświadczeń. No i poznaje wspaniałe osoby.

– To było pozytywne doświadczenie. Kiedy tam byłam, pomyślałam sobie, że wiele znanych mi osób też powinno tam trafić, nie tylko ze względu na nadużywanie narkotyków czy alkoholu, tylko żeby nauczyć się czegoś na temat życia. Świat jest zwariowany.

23-letnia Lindsay zaczęła spisywać swoje doświadczenia. Ma zamiar wydać książkę, jednak może to trochę potrwać.

– Mam dużo do opisania – uzasadnia.

Wierzymy.