Joanna Liszowska ostatnio wyraźnie schudła (tutaj możecie zobaczyć odpowiednie zdjęcia.).

Każdy zastanawia się, co kryje się za tą dietą – przecież niedawno aktorka deklarowała, że \”nie będzie żyła o liściu sałaty\” i odchudzać się nie zamierza, bo jej mężczyzna – szwedzki biznesmen Ola Serneke – lubi pełne kobiety.

Cóż, wygląda na to, że Joasia po prostu chce się wbić w wymarzoną suknię ślubną. I to nie byle jaką, bo projektu Łukasza Stępienia. Jak donosi magazyn Party, ma to być kreacja wykonana z miękkiego jedwabiu w kolorze ecru. Do tego Liszowska wybrała kilka par szpilek od Christiana Louboutina, specjalnie sprowadzanych z Francji. Jeszcze nie zdecydowała, które włoży do ślubu, ale to chyba najmniejszy problem.

Magazyn Party twierdzi, że ślub ma się odbyć jeszcze tego lata. Zaproszenia są gotowe, chociaż rozsyłane będą dopiero dwa tygodnie przed ceremonią.