Łuczenko: Wiele rzeczy zostało spier…
"Wszystkim zajmuję się sama, jest mi naprawdę ciężko\".
/ 11.04.2011 /
Marina Łuczenko, która niedawno zrezygnowała ze współpracy z Mają Sablewską, nie kryje swojej złości.
W rozmowie z Faktem piosenkarka powiedziała:
– Nie chcę komentować wyboru Mai Sablewskiej na menedżera roku, ale przyjdzie czas, że powiem naprawdę dużo. Teraz mam na głowie płytę do wydania. Wszystkim zajmuję się sama, ale przecież i tak zawsze tak było! Wiele rzeczy zostało spier… i efekt jest taki, że jest mi teraz naprawdę ciężko!
Do tej pory to Sablewska na łamach magazynów opowiadała o swoich byłych podopiecznych. Może teraz one zabiorą głos i przedstawią własne wersje wydarzeń z Mają w roli głównej?
Karolina Malinowska zmieniła plany