Lupita Nyong’o to jedna z tych aktorek, o których przed jutrzejszą galą wręczenia Oskarów mówi się szczególnie dużo. Pochodząca z Meksyku gwiazda ma szansę zdobyć statuetkę dla aktorki drugoplanowej za rolę w filmie Zniewolony. Szanse są bardzo duże, więc Lupita gości na okładkach i łamach magazynów.

Bywa też gościem wielu imprez – ostatnio pojawiła się na dorocznym spotkaniu kobiet Hollywood zorganizowanym przez Essence Magazine.

Nyong’o powiedziała:

– Zawsze mi dokuczano i kpiono z powodu koloru skóry. Moją jedyną modlitwą do Boga była ta, żebym mogła się obudzić z jaśniejszą skórą. Rano byłam zawsze bardzo podekscytowana chcąc obejrzeć swoją nową skórę. Nie patrzyłam na inne części ciała, by móc spojrzeć w lustro i zobaczyć najpierw swoją twarz –

wspomina aktorka.

– Każdego dnia czułam wielkie rozczarowanie widząc siebie tak ciemną, jak byłam poprzedniego dnia.

Lupita prowadziła z Bogiem prawdziwe pertraktacje. Obiecywała, że nie będzie jeść kostek cukru ani gubić szkolnego ubrania.

Świadomość, że jest piękna taka, jaką ją stworzył Bóg, przyszła później, gdy zobaczyła ciemnoskórą modelkę Alek Wek. Wtedy zaczęła dostrzegać swoje piękno.

Dziś Nyong’o wzywa inne ciemnoskóre kobiety i dziewczyny, by uwierzyły, tak jak ona. Że ciemna skóra jest piękna i że nie do przecenienia jest inny, niż ten pozorny, zewnętrzny rodzaj urody – piękno wewnętrzne.

Lupita Nyong'o: Modliłam się o jaśniejszą skórę

Lupita Nyong'o: Modliłam się o jaśniejszą skórę

Lupita Nyong'o: Modliłam się o jaśniejszą skórę

Lupita Nyong'o: Modliłam się o jaśniejszą skórę

Lupita Nyong'o: Modliłam się o jaśniejszą skórę