Trwa Polsat SuperHit Festiwal. W sobotni wieczór na scenie pojawił się między innymi Maciej Maleńczuk. Kontrowersyjny muzyk, który w swojej promowanej właśnie autobiograficznej książce pisał:

Był u mnie któregoś razu gościu, którego imienia nie pomnę. Okazało się, że ma HIV, ale potrafi zrobić towar jak należy – jest dobrym producentem. Ale tam jest taki zwyczaj, że ćpuny jak se przygrzeją, to się całują. I tego chorego na, kur…, AIDS gościa pocałowałem w usta. Została mi na ustach jego ślina czy coś i tak to wycierałem. Zastanowiłem się: „Co ja, kur…, robię?”. Ale było fajnie, naćpaliśmy się porządnie

…wywołał skandal pokazując się z naszyjnikiem w kształcie swastyki.

Internauci już rozsyłają zdjęcie biżuterii wokalisty komentując, że Maleńczuk przesadził.

Okazuje się, że muzyk swastykę nosił już wcześniej. Naszyjnik miał na sobie podczas gali wręczenia Fryderyków, na której pojawił się ze swą młodą i ładną partnerką.

Swastyka jest dziś powszechnie wiązana z symbolem rozpowszechnionym w Niemczech Hitlera jako znak nazizmu. Zawładnięta przez Hitlerowców jest jednak bogatym w treści symbolem używanym od tysięcy lat.

Samo słowo pochodzące z sanskrytu oznacza „przynoszący szczęście”. Czy Maleńczuk tak właśnie czyta ten znak? Na pewno wkrótce się wypowie.

My dodamy, że to nie pierwszy znak na szyi piosenkarza. Muzyk nosił też między innymi odwrócony krzyż.

Maciej Maleńczuk wywołał skandal na festiwalu w Sopocie

Maciej Maleńczuk z młodszą partnerką

Maciej Maleńczuk wywołał skandal na festiwalu w Sopocie

Maciej Maleńczuk wywołał skandal na festiwalu w Sopocie

Maciej Maleńczuk wywołał skandal na festiwalu w Sopocie