Maciej Stuhr jest artystą wszechstronnym: oprócz występów na scenie i grania w filmach wyraża siebie także jako felietonista. Zbiór jego tekstów doczekał się wydania książkowego. W krzywym zwierciadle – bo taki nosi tytuł – już niebawem będzie można znaleźć na księgarnianych półkach.

– To jest taka przygoda, która trwa parę ładnych już lat. Od chyba czterech jestem związany z pismem Zwierciadło, gdzie próbuję trochę w krzywym zwierciadle uśmiechać się do czytelników, moich widzów, którzy mnie znają ze sceny i z występów, kiedy posługuję się przeważnie cudzym tekstem. A tutaj raz w miesiącu jestem zmuszony do wydobycia z siebie jakiejś myśli, którą mogę się podzielić z czytelnikiem – powiedział Maciej Stuhr w DDTVN.

Autor podkreśla, że stara się przede wszystkim, aby jego teksty były zabawne.

– Ja lubię ludzi rozśmieszać i wydaje mi się, że tą drogą też to można robić. (…) W tym zbiorze, który za chwilę się ukaże, oprócz felietonów jest także moja powiastka. Taka moja pierwsza wprawka literacka – napisałem parodię komedii romantycznej Utytłani miłością. Bardzo bym chciał, żeby ludzie przypomnieli sobie te felietony, bądź się z nimi pierwszy raz zapoznali, i z tą opowiastką i się po prostu uśmiechnęli – stwierdził aktor.

Książka trafi na rynek 15 maja. Zainteresowani?

Maciej Stuhr: Lubię ludzi rozśmieszać