W wywiadzie, jakiego Maciek Musiał udzielił portalowi niezależna.pl, padło pytanie na temat popularności, która na aktora spłynęła dość gwałtownie. Czy Musiałowi uderzyła do głowy woda sodowa?

Celebryta twierdzi, że czasem zdarza mu się zagalopować:

Poznaję świetnych ludzi, czasem bardzo wpływowych. Kiedy nawiązuję z nimi znajomości, czasami łapię się na myśleniu, że jestem zaje… Ale zdarza mi się też wchodzić na plotkarskie portale. I niesprawiedliwe komentarze bolą – mówi Maciek.

Z ewentualnego dołka Musiała wyciąga zwykłe życie:

(…) na szczęście szybko przychodzi szara rzeczywistość, zwykłe problemy, strach przed klasówką, konflikty ze znajomymi… normalne życie. Dzięki niemu nie zatraciłem się w show-biznesie. To mnie ratuje. To i rodzice oczywiście! – zapewnia aktor.

Maciek przyznał się też, że rodzina pilnie śledzi jego poczynania i zdarzają się wpadki. Na przykład za rozebranie się na planie Rodzinki.pl aktor dostał burę od seniora rodu:

Dostało mi się za to od dziadka. Powiedział, że jestem na tyle ciekawy, że nie muszę się promować własnym ciałem (śmiech) – opowiada Maciek.

Cały wywiad z Maćkiem Musiałem przeczytacie tutaj.

Maciek Musiał: czasami myślę, że jestem zaje...

Maciek Musiał: czasami myślę, że jestem zaje...

Maciek Musiał: czasami myślę, że jestem zaje...