Maja Bohosiewicz dopiero niedawno ogłosiła, że jest w drugiej ciąży.

Choć sam poród odbędzie się na dniach, to wciąż nie wiemy, jakiej płci będzie dziecko.

Co ciekawe, jeden z jej ostatnich wpisów wprost sugeruje, że aktorka sama nie jest do końca pewna, czy urodzi chłopca, czy dziewczynkę.

Mimo to bardzo zdenerwowały ją liczne aluzje, że na pewno urodzi córeczkę. Dlaczego? Na swoim Instagramie pół żartem, pół serio napisała:

Jeszcze kilka komentarzy pt: na bank dziewczynka, serio sie obrażę. Znam te teorie, że córka odbiera urode. Błagam, piszcie miłego dnia a nie zakamuflowane: ŁOOO ZBRZYDŁAŚ, i tak dodaje te ładniejsze 😂

Wiele internautek od razu wzięły ją w obronę. Wśród komentarzy możemy przeczytać na przykład:

Eh te zabobony.. Ja w ciąży czułam się ładniejsza i inni też tak mówili i oczywiście wrozyli chłopca a tu figa – jest cudna Iga 😊

Zobacz też: Maja Bohosiewicz szczerze o ciąży: W drugiej nie macie już złudzeń (FOTO)

Nie prawda ze dziewczyna zabiera urodę!! Mam dwie dziewczynki i w obu ciazach czułam się najpiękniejszą na świecie.. 😍zero pryszczy.. piękna cera..uroda.. czułam.sie napewno piękniejsza niz teraz bez ciazy hehe a Ty maju wyglądasz cudownie!!!! Pięknie.. i też uważam.ze ciąż a dodaje Ci tej urody..jaki kolor wlosow byś nie miała jak byś się nie ustala czy wianek.na głowie czy kapelusz wyglądasz pięknie!! Nie oszukuje .. nie spekuluje co jest w brzuszku Ale napewno co piękne coś ci dodaje a nie zabiera 💗💗💗💗💗

Moja przyjaciółka kiedy była w ciąży usłyszała kiedyś na dużej imprezie rodzinnej od babci swojego męża-„Olu jak tak na Ciebie patrzę to wierzę w teorię, ze córka odbiera urodę ” 😅😅😅😅urodziła piękną córeczkę i swojej urody nie straciła nawet o milimetr

Oj te zabobony to mnie smiesza niesamowicie 😜😜 obalam teorie ze dziewczynka odbiera urode a także ze jak mama ma mdlosci to bedzie dziewczynka. Kazda kobieta jest piekna w ciazy !!! Przeciez nosi pod sercem drugie serduszko ❤❤

Zobacz też: Maja Bohosiewicz na Instagramie: Oto dowód, że nie mam FAS!

A jak Wy uważacie? Czy rzeczywiście jest się o co przyczepić?