Niedawno Maja Hyży wypuściła swój pierwszy teledysk do piosenki Bluza.

Zarówno klip, jak i sam kawałek, spotkały się z dość chłodnym przyjęciem internautów. Na Kozaczku na przykład pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Jedni pisali, że Maja „robi się” na Natalię Kukulską, inni wskazywali, że piosenkarka chce naśladować Kayah.

Dziś Maja gościła w Dzień dobry TVN. Marcin Prokop zapytał ją, jak odbiera takie negatywne komentarze.

– Biorę je na klatę – odparła wokalistka. – Ale się nimi nie przejmuję.

Hyży stwierdziła, że odbiorcy w Polsce nie są przekonani do stylu, który ona preferuje. W przyszłości soulowe klimaty będą więc musiały – choć trochę – ustąpić na rzecz komercyjnych bitów. Bo – jak mówi piosenkarka – chce zadowolić zarówno siebie, jak i odbiorców.

I jeszcze jedno – Maja nie odpowiedziała na pytanie Prokopa, czy ma chłopaka. Piosenkarka, która w X Factorze pojawiła się z mężem, potem się z nim rozstała. Pytanie o chłopaka skwitowała śmiechem i zaproszeniem na swój fanpage.

Maja Hyży o niepochlebnych komentarzach

Maja Hyży o niepochlebnych komentarzach
Maja Hyży, Bluza