Maja Ostaszewska miewała stylizacyjne wzloty i upadki. Jednak ostatnimi czasy zwykle prezentowała się nienagannie.

Tym bardziej zdziwiły nas zdjęcia, na których gwiazda wygląda co najmniej dziwacznie. Włosy zakręcone na baranka, intensywny pomarańczowy makijaż oraz sukienka dobrana pod kolor w żaden sposób nie komponowały się z subtelną urodą Mai. Szczytem obciachu były uzupełniające całość niebieskie rajstopy.

Na całe szczęście okazała się to być jedynie charakteryzacja do najnowszego spektaklu z udziałem aktorki. Ostaszewską będzie można zobaczyć na deskach Teatru Nowego w sztuce pt. Koniec.