Jak dowiedzieliśmy się przed chwilą Radek Majdan nie pojawi się na własnej sprawie rozwodowej. Piłkarz rzekomo nie znał daty. To ciekawe, ponieważ media od kilku dni co chwila przypominają o rozprawie. Gazety znały dzień, godzinę i numer sali.

Czyżby Radzio nie chciał konfrontacji z Dodą? Piosenkarka wczoraj pojechała do Szczecina swoim nowym porsche. Pewnie byłby to mało przyjemny widok dla Majdana