Maciej Maleńczuk (53 l.) to nasz polski Marilyn Manson. Jak mówi w rozmowie z portalem styl.pl, jest „depresyjnym typem”.

Lubię się grzebać w ponuractwie. Dlatego palę marihuanę, czasami zażywam narkotyki i czasem też się upijam, bo na trzeźwo świat jest nie do przyjęcia – opowiada muzyk.

Wokalista wspomina dzień pierwszej komunii św. jako jeden z najgorszych w życiu:

Nie znosiłem krótkich spodenek i najgorszym dniem mojego życia była Pierwsza Komunia Święta. Prawdopodobnie wtedy zostałem satanistą. Być artystą i nie wierzyć w nic – tak się nie da, potrzebuję tej transcendencji. Wiem, że tego nie ma, ale potrzebuję zwrócić się do jakiejś siły wyższej.

Wizja Boga i Szatana jest – przynajmniej dla potrzeb wywiadu z magazynem dla pań – mocno uproszczona:

Diabeł to był jeden z ważniaków w niebie, był aniołem, ale został strącony, bo się sprzeciwił. Podoba mi się to, że się sprzeciwił i że został strącony tu, na ziemię. Trudno jest do Boga zwracać się: „Czy ja bym nie mógł zarabiać chociaż 1000 zł więcej na miesiąc, bo nie daję rady?”. A diabeł tak nie powie, tylko ci tego tysiaka podrzuci. Bo on jest od takich drobnych spraw. Wiesz, o co chodzi? Góry są wysokie, a cesarz daleko. W związku z tym wznoszenie modłów do góry nie ma sensu, bo nie są słyszalne. A tu gdzieś za miedzą siedzi sobie taki mały polski diabełek, jakiś Rokita – może komuś mleko zwarzy czy oponę przekłuje. Ale wydaje mi się, że przydałby się nam taki mniejszy, bliższy Bóg. Taki może trochę nawet ułomny… – zastanawia się artysta.

I choć duszę „zaprzedał” diabłu, Maleńczuk zapewnia, że jeśli zmusiłaby go do tego sytuacja, modliłby się do… Boga.

A nie daj Boże, gdyby zachorowało mi dziecko – modliłbym się. Ja się tego nie wypieram. W sytuacji krytycznej, jak nie będę miał się do kogo odnieść, będę się modlił, mimo że mój pragmatyczny umysł mówi mi, że tego nie ma.

Taką postawą muzyka przejęli się nawet dziennikarze. Prawicowa Fronda nawołuje do modlitwy za Maleńczuka.

Dlatego módlmy się za Maleńczuka, by Dobry Bóg przemienił jego serce i umysł! – pisze autor artykułu o rzekomym satanizmie piosenkarza.

Maleńczuk przyznaje, że jest satanistą, ale...

Maleńczuk przyznaje, że jest satanistą, ale...

Maleńczuk przyznaje, że jest satanistą, ale...