Małgorzata Kożuchowska jest znana z miłości do dzieci. Sama deklaruje, że po ślubie chce adoptować dziecko. Tymczasem udziela się w Fundacji Mam Marzenie. I, jak zapewnia na łamach Rewii Ewa Stolarska, szefowa Fundacji, aktorka robi to po cichu.

Wszyscy dziwimy się, skąd w niej tyle oddania, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich zachowań u zapracowanych gwiazd – mówi prezes Fundacji. Twierdzi, że Kożuchowska bardzo angażuje się w pomoc. Przyjeżdża do chorych dzieci, spędza z nimi czas. Podobno nawet przegania fotoreporterów, gdy chcą ją fotografować samą.

Przynosi starannie dobrane prezenty. Sama chce spełniać marzenia dzieci i często muszę ją hamować – opowiada Stolarska. Ale ona i tak nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Ostatnio kupiła małej marzycielce ekskluzywne kosmetyki. Kiedy dowiedziała się, że marzeniem jednego z chłopców jest wyjazd do Watykanu, szepnęła szefowej Fundacji: Ja chcę je spełnić.