Dotąd najbardziej znaną polską modelką, która zrobiła karierę na Zachodzie, była Anja Rubik. O innych naszych eksportowych gwiazdach modelingu mówi się znacznie mniej, choć wiele z nich ma na swoim koncie spektakularne sukcesy.

Jedną z nich jest Małgosia Bela, która gości w najnowszym numerze magazynu Pani.

W rozmowie modelka mówi, skąd jej nieobecność w show-biznesie:

Gdybym pracowała w Polsce, popularność pewnie by mi pomogła, może wtedy reklamowane przeze mnie produkty sprzedawałyby się lepiej… Ale tutaj nie mieszkam i nie pracuję, więc nie muszę być znana i biegać z imprezy na imprezę. Popularność mnie nie pociąga, wręcz przeciwnie. Uważam, że jeśli człowiek daje przyzwolenie, żeby sprzedać część siebie, staje się niewolnikiem własnego wizerunku. W którymś momencie zaczyna żyć tak, żeby do niego pasować. Z założenia jest w tym nieprawda – tłumaczy Bela.

Modelka ma dystans do świata kolorowych magazynów:

Nie chcę, by mówiło się o mnie tylko po to, żeby się mówiło. Teraz zagrałam dużą rolę, więc jest powód, żebym \”wyszła\” na światło dzienne.

Modelka, która z Polski wyjechała mając 21 lat, sugeruje, że nie było jej łatwo znaleźć się w świecie, sporą barierą była znajomość języków obcych. Dlatego cieszy się, ponieważ jej synek rozmawia swobodnie w trzech językach.

Fragmenty wywiadu z modelką znajdziecie TUTAJ, a cały artykuł w papierowym wydaniu magazynu.

\"\"

\"\"

\"\"