Jak gwiazdy radzą sobie ze złym humorem?

Idą na zakupy, spotykają się ze znajomymi, spędzają całą noc na zabawie…

Z pewnością większość tak właśnie poprawia sobie nastrój, ale nie Gwen Stefani. Dla niej najlepszym sposobem są jej dzieci, a w szczególności malutki Zuma, który prawie nigdy nie przestaje się uśmiechać.

– Wystarczy, że spojrzę na moje dzieci i od razu poprawia mi się humor. To moje życie i moje szczęście. Nic więcej nie ma znaczenia. Zuma chyba nawet nie potrafi porządnie się rozpłakać, on po prostu ciągle jest radosny. Jak przy takich skarbach można mieć zły humor? – powiedziała piosenkarka.

Patrząc na zdjęcia widać, że młodszy synek gwiazdy rzadko miewa zły humorek. Za to jego starszemu bratu częściej zdarzają się kaprysy.

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4