Marcin Szymański, który zasłynął w Fabryce Gwiazd głównie dzięki skandalom z przeszłości, tryska dziś dobrym humorem. Entuzjastycznie przyjęty przez znajomych po wyjściu z programu, stoi przed szansą na karierę w show-biznesie.

W wywiadzie dla Wideoportalu Szymański wyznał, że po opuszczeniu Akademii jego znajomi z salonu przywitali go na czerwonym dywanie. Od tego momentu otrzymuje wiele dowodów sympatii, a nawet uznania.

Stary, jesteś dla mnie mistrzem, moja mama chciałaby, żebym był taki, jak ty – miał wyznać Szymańskiemu jeden z przypadkowo spotkanych fanów.

I choć na razie fryzjer nie czuje się gwiazdą, to zrobi wszystko, by nią wkrótce zostać. Od stycznia rozpoczyna naukę w szkole muzycznej. Chce nagrać płytę. Ma też propozycje zagrania w filmach. W serialach.

Tutaj możecie zobaczyć kulisy seks-skandalu z udziałem Marcina Szymańskiego.