Po to show-biznes wymyślił stylistów, by ratowali wizerunek gwiazd. I wiele z nich faktycznie korzysta z dobrych rad fachowców, płacąc za to ciężkie pieniądze. Są jednak i tacy, którzy za nic mają sugestie, wolą zaufać własnemu gustowi. Niestety, nie zawsze dobrze na tym wychodzą.

Mamy wrażenie, że Mariah Carey należy do tej drugiej grupy. Z uporem wciska się w obcisłe małe czarne, małe białe – w ogóle, duża Mariah lubi wszystko, co małe.

Zgubna to doprawdy sympatia. Opinające kreacje obnażają wszystkie niedoskonałości. Choćby brak talii u divy.

A co Wy sądzicie u stylu Mariah Carey?

\"\"

\"\"