Ostatnia wpadka, którą zaliczyła Mariah Carey na występie sylwestrowym w Nowym Jorku, jest szeroko komentowana w mediach.

Zobacz też: Nieudany występ Mariah Carey na Times Square to… sabotaż?

Choć sama wokalistka zarzeka się, że winę za ten incydent ponosi zespół techniczny, to fakty jednak temu przeczą.

Dodatkowo oliwy do ognia dolewają informacje podane przez brytyjski portal Daily Mail. Otóż według źródeł, piosenkarka już tydzień przed swoim występem miała być widziana w sklepie z… marihuaną.

Na dowód tego, serwis udostępnił zdjęcia, na których widać, jak słynna wokalistka dokonuje „zakupów”.

Co ciekawe, jak podają właściciele sklepu – w lokalu można kupić gandzie jedynie „wysokiej jakości”.

Wielu fanów twierdzi przy tym, że Mariah zachowywała się przed występem „nienaturalnie” i była bardzo „podekscytowana”.

Zobacz też: WYCIEKŁY NIERETUSZOWANE ZDJĘCIA MARIAH CAREY! (FOTO)

Tylko, czy to na pewno dowód na to, że była pod wpływem środków odurzających?

Mariah Carey zaliczyła wpadkę na Sylwestra, bo paliła marihuanę?

Mariah Carey zaliczyła wpadkę na Sylwestra, bo paliła marihuanę?

Mariah Carey zaliczyła wpadkę na Sylwestra, bo paliła marihuanę?

Mariah Carey zaliczyła wpadkę na Sylwestra, bo paliła marihuanę?