Myśleliście, że z zespołu Take That to Robbie Williams był tym niegrzecznym chłopcem?

Okazuje się, że nie on jeden…

Mark Owen dopiero niedawno przyznał się, że od dziesięciu lat walczy z alkoholizmem – pomaga mu w tym… Robbie.

W dodatku na jaw wyszły jego zdrady – okazuje się, że będąc mężem Emmy Ferguson, zdradził ją co najmniej z dziesięcioma kobietami.

– Nie uważam, by alkohol był wymówką – powiedział w rozmowie z The Sun – Żyję z poczuciem winy. Może alkohol był tylko sposobem, by sobie z nim poradzić, nie wiem sam… Nie pomógł, ale nie chcę na to zwalać.

Zgubne okazało się białe wino. Kiedy Owen przeprowadził się w 1996 roku do Krainy Jezior, w północno-zachodniej części Anglii (w Wielkiej Brytanii), nabrał zwyczaju otwierania nowej butelki, kiedy dzieci poszły spać.

– Wtedy zazwyczaj szła cała w jeden wieczór – przyznaje. – Nigdy nie lubiłem pić w ciągu dnia, ale kiedy dzieci szły spać…

– Przyznaję, byłem dupkiem – dodaje. – Nie jestem sobą, kiedy się upijam. Życie ze mną może być koszmarem.

Żona znosiła jego problem alkoholowy, ale zdrady okazały się już nie do przełknięcia. Wiadomo, że para jest w ciężkim kryzysie. Tym bardziej, że Owen zdradzał przez cały czas narzeczeństwa – nawet kilka tygodni przed ślubem i tydzień przed narodzinami córki.

Teraz spowiada się na łamach brukowca, zarzekając się, że chce zacząć wszystko od nowa. Znajomi jednak nie są pewni, czy żona chce zaczynać razem z nim.