Wśród gwiazd Hollywood nie ma wielu aktorów, którzy bez wahania przyznają, że religia ma w ich życiu pierwszorzędne znaczenie. No chyba że chodzi o kościół scjentologiczny.

Mark Walhberg należy do tych osób, które o swojej wierze mówią bez cienia zażenowania. Aktor twierdzi, że religia pomogła mu wyjść na prostą.

Będąc nastolatkiem sprawiał sporo problemów. Nadużywał narkotyków, należał do gangu i kiedy w wieku 16 lat na haju obrabował aptekę, trafił za kratki, gdzie spędził półtora miesiąca.

Postanowił wtedy, że już nigdy nie będzie zasilał policyjnych statystyk. Ze swoimi problemami poradził sobie właśnie dzięki religii.

Kilka lat temu Wahlberg przyznał w jednym z wywiadów, że od tego czasu każdy dzień rozpoczyna od modlitwy.

– Pomaga mi to skupić się i przejść przez każdy dzień – wyznał wtedy.

Aktor przyznał też, że często, kiedy zachodzi do kościoła, żeby się pomodlić, jego dzieci są zniecierpliwione.

– Mówię wtedy, to tylko dziesięć minut, muszę to zrobić – opowiadał aktor.

Wczoraj został sfotografowany przez paparazzich z synem Brendanem, kiedy wychodził z kościoła po spowiedzi.

Mark Wahlberg jest oddanym katolikiem (FOTO)

Mark Wahlberg jest oddanym katolikiem (FOTO)

Mark Wahlberg jest oddanym katolikiem (FOTO)

Mark Wahlberg jest oddanym katolikiem (FOTO)

Mark Wahlberg jest oddanym katolikiem (FOTO)

Mark Wahlberg jest oddanym katolikiem (FOTO)