Marta Grycan też zwolniła swoją menadżerkę
Idzie w ślady swojej koleżanki Dody?
Moda na zwalnianie swoich menadżerek przez celebrytki nadal trwa. Pierwsza była Doda, teraz przyszedł czas na Grycankę.
Marta Grycan miała swoje 5 minut kilka miesięcy temu. Teraz niemal zupełnie zniknęła ze świata show-biznesu. Czyżby za sprawą złego PR’u?
Portal AfterParty.pl zapewnia, że celebrytka postanowiła zakończyć współpracę z dotychczasową agentką Magdaleną Czerwiec, ponieważ kobiety od dłuższego czasu nie mogły się miedzy sobą porozumieć.
– Nasze drogi się rozeszły, ponieważ planuję nowe projekty, które wymagają zaangażowania osób z szerszymi kompetencjami i większą dyspozycyjnością, a Magda jest zajęta również sprawami swoich pozostałych podopiecznych – tłumaczy Grycan.
Szybko znajdzie nową pomoc od wizerunku?