Od momentu rozpoczęcia intensywnych treningów do Tańca z gwiazdami Marta Żmuda – Trzebiatowska poświęciła się swemu nowemu zadaniu bez reszty. Ale organizm perfekcjonistki nie radzi sobie z morderczym wysiłkiem. Zaczęło się od dużego spadku wagi. Teraz doszły do tego zasłabnięcia.

Tygodnik Na żywo pisze, że dochodzi nawet do omdleń aktorki na parkiecie. Pracownik Egurrola Dance Studio, w którym odbywają się próby, mówi, że ataki duszności Żmudy blokują treningi pozostałych par:

– Nieraz inni uczestnicy nie mogli wejść na salę prób, bo Marta miała kolejny atak i nie mogła złapać oddechu, przez co treningi przedłużały się w nieskończoność – pisze gazeta.

Pracownicy TVN potwierdzają, że musieli przerwać próby kamerowe, bo… Marta mdlała! Osoba z produkcji show mówi, że Marta jest wyczerpana. Wysiłek jest dla niej za duży.

Co na to partner aktorki? Adam Król uważa, że to wina stresu. Ale gazeta sugeruje, że to głównie jego ambicje zaciągnęły Martę tak wysoko. Czy tancerz bagatelizuje zdrowotne problemy swojej kobiety?

Na szczęście finał konkursu już blisko. Marcie życzymy jednego – by wygrała walkę… o siebie.

Popatrzcie, jak zmienił się wygląd aktorka na przestrzeni roku.

\"Marta

\"Marta

\"Marta

\"Marta

\"Marta