Ostatnio sporo się mówi o sercowo – zawodowych rozterkach Marty Żmudy Trzebiatowskiej. Atmosferę podsycają doniesienia z rodzinnej miejscowości – Przechlewa, gdzie – jak pisze Imperium TV – aktorka nie zawitała nawet w czasie świąt.

Nie pojawiła się także na finale WOŚP organizowanym przez jej dawnych znajomych.

– Zapraszaliśmy ją na finał (…), sprawa była dogadana, ale nie przyjechała. Chcieliśmy też, żeby otworzyła sekcję taneczną w miejscowym Ośrodku Kultury – nie mogła. Trudno nie mieć żalu – magazyn cytuje wypowiedzi koleżanek aktorki.

Tymczasem znajomi Żmudy mówią, że przeżywa ona trudny czas, zwłaszcza w swoim związku z Adamem Królem. Wszystko dlatego, że ich wizje przyszłości i kariery trochę się od siebie różnią. Marta chce się realizować jako aktorka, jej partner ma nadzieję, że nie będzie z kolei odrzucać propozycji wspólnych występów na parkiecie.

Czy różnice zdań odbiją się na związku aktorki? Czas pokaże.