Matka Wiśniewskiego w wywiadzie: siedem razy się trułam!
Kobieta opowiedziała o swoim dramacie.
Michał Wiśniewski, po rozwodzie rodziców i samobójstwie ojca, trafił do domu dziecka. Wielokrotnie podkreślał, że dramatyczna przeszłość wpłynęła na jego wrażliwość. Dzięki życiowym doświadczeniom, emocje potrafi pokazać w tekstach piosenek. Po latach, o rodzinnej tragedii opowiedziała jego mama, Grażyna Wiśniewska.
Żona Wiśniewskiego chwali się zdjęciem Michała: zagipsowany do pasa!
Dziennikarka, Małgorzata Ohme, przekonała ją do udzieleniu wywiadu w internetowym programie Oczami Matki. Grażyna rozstała się z ojcem Michała, gdy przyszły piosenkarz miał 3 lata. Brat Wiśniewskiego, Jakub, został ze swoją mamą, Michał trafił pod opiekę ojca.
Jakiś czas później, ojciec dwóch dzieci trafił do więzienia. Siostra byłego męża utrudniała Grażynie kontakt z synem:
Nie miałam jednak pieniędzy na adwokatów. Nie miałam na nic. To było straszne. Ja siedem razy się trułam. Nie mogłam tego przeżyć. Przeszłam gehennę, kiedy nie mogłam odebrać Michała.
– powiedziała ze łzami w oczach.
Michał trafił do domu dziecka. Po raz kolejny zobaczył się z matką dopiero gdy miał 17 lat. Nie był w stanie jej wybaczyć.
Teraz widać, że mama miała trudność z dowiedzeniem się czegokolwiek. […] Jest druga strona tego medalu… Matka jakby mogła toby znalazła dziecko na drugim krańcu świata. No nie! A może ktoś jest skuteczniejszy od tego i mimo płaczu, mimo tęsknoty…
– stwierdził wokalista.
Kobieta wpadła w depresję i uzależniła się od alkoholu. Michał zaoferował jej pomysł. To dzięki niemu trafiła na odwyk.
– Czyli głównie była pani na terapii dla Michała?
– spytała dziennikarka.
Tak, głównie dla niego.
– odpowiedziała kobieta.
Michał Wiśniewski zbiera pieniądze na nową płytę
Dziś dramatyczne chwile to przeszłość. Grażyna od dwóch lat mieszka razem z rodziną piosenkarza. Nie pije już 14 lat. Ma doskonałe relacje ze swoją synową, Dominiką. Są wreszcie szczęśliwi.