David Arquette wpadł w złość, gdy jeden z bloggerów New York Timesa zaczął sugerować, że Courteney Cox i jej przyjaciółka Jennifer Aniston na gali rozdania Złotych Globów wyglądały, jakby trochę przytyły w ostatnim czasie.

Mąż Courteney oświadczył, że nie widzi sensu w pisaniu artykułów na temat czyjegoś wyglądu:

– Pisanie o ludziach, którzy przytyli, jest po prostu marnowaniem miejsca, w którym powinny się znaleźć prawdziwe informacje – stwierdził Arquette. – Zresztą – kto tak naprawdę się tym przejmuje? Ja uwielbiam okrągłych ludzi, uwielbiam i chudych. Ogólnie kocham ludzi. Powinniśmy chyba przestać być tak krytyczni wobec innych – zauważył mąż aktorki.

Na koniec dodał, że ludzie powinni być nieco bardziej uprzejmi. Tak ogólnie.

I jak tu nie przyznać racji Davidowi Arquette…

\"\"