Michael Bay, reżyser filmu Transpofmers, cierpliwie znosi wszystkie głupoty, jakie wygaduje Megan Fox.

Nic dziwnego, w końcu to on zrobił z nieznanej aktorki gwiazdę. Wystarczyło, że umyła mu… ferrari.

Tak jest!

Reżyser na castingu do kinowego hitu poprosił, aby Megan umyła dla niego jego luksusowy samochód. Cały popis jej umiejętności nagrywał, ale materiał znikł i nikt nie ma pojęcia, gdzie się podziewa.

Jason Solomons twierdzi, że to dość wstydliwa sprawa, bo Bay chciał po prostu zatrzymać nagranie dla siebie.

– Nie mam pojęcia, gdzie ono jest – mówił zmieszany.

Podejrzewamy, że gdyby dobrze poszukał w swoim domu, znalazłby odpowiednią taśmę.