Nie od dzisiaj wiadomo, że Meghan Markle chodzi własnymi ścieżkami i zdarza jej się odrobinę nagiąć zasady królewskiego protokołu. Każde jej wyjście jest uważnie śledzone przez specjalistów od etykiety i internautów, aby tylko przyłapać ją, aż znów zalicza wpadkę.

Wszyscy patrzyli tylko na KAPELUSZ Meghan Markle!

Tym razem zwrócono uwagę na to, że podczas Royal Ascot nie przypięła na piersi identyfikatora. Księżna Kate zawsze to robiła. Meghan trzymała go w ręce razem z kopertówką.

Marlene Koenig, specjalistka od historii rodziny królewskiej, wytłumaczyła dla harpersbazaar.com, że to nie ma nic wspólnego z protokołem:

Noszenie plakietek nie ma nic wspólnego z protokołem. Ma on znaczenie na oficjalnych i państwowych wydarzeniach, dotyczy tego, kiedy się siada, kiedy wchodzi itd.

Meghan Markle założyła sukienkę niczym księżna Diana (ZDJĘCIA)

Poza tym, jak donosi The Sun, Meghan miała poważny powód, aby nie przypinać etykiety z nazwiskiem. Miała sukienkę od Givenchy z delikatnego materiału i mógłby on ją uszkodzić.