Przyznajemy, że zasłaniając twarz i biust Sonique można mieć problem ze stwierdzeniem, czy pod wieczorową suknią kryje się ciało mężczyzny lubiącego przebieranki, czy kobiety.

Umięśnione barki, mocne nogi – piosenkarka ewidentnie sporo czasu spędza na siłowni.

Co nie znaczy, że nie lubi się poczuć jak kobieta.

Na gali London Lifestyle Awards 2010 pokazała swoje wyrzeźbione ciało. W końcu nie po to trenuje, by chować je pod tkaniną. Był dekolt, było spore rozcięcie.

Podoba się Wam?