Michael Jackson przygotowuje swojego najstarszego syna do kariery w show biznesie.

Król popu chce, by jego potomek również zajął się muzyką. Pamięta jednak swoje trudne dzieciństwo, dlatego nie chce pozbawiać Prince’a okresu beztroski. Czeka, aż 12-latek podrośnie,

– Michael uczy go śpiewu. Są plany, by zaśpiewał z nim razem podczas trasy koncertowej – mówi informator magazynu InTouch.

Czyżby Michael oprócz wspaniałych hitów zostawił światu gwiazdę na miarę własnej osoby?