Michał Piróg w magazynie Dlaczego chce nasz przekonać, że naprawdę jest takim luzakiem, na jakiego się stylizuje.

Juror programu You Can Dance wyznał, że mówi to, co myśli, bo tancerze muszą być odporni na krytykę. Czyli wyświadcza im przysługę. A Agustin?

– Agustin to cienki Bolek.
(śmiech) On myśli to samo, co ja, ale tego nie mówi. (…) Casting na jurorów był tak wnikliwy, że wiedzieli, kogo biorą. – przekonuje Piróg.

To m.in. dzięki swojemu niewyparzonemu językowi został tak popularny. Ma osobowość. A kwalifikacje? O to nawet nie śmią pytać.


– Jeszcze nikt nigdy nie zapytał mnie, czy mam odpowiedni papier
– powiedział otwarcie Michał. Jego zdaniem w zawodzie tancerza to nie wykształcenie jest najważniejsze.

Więc co? Czy teraz każdy dobry tancerz ma zrobić się pyskaty?

Więcej na oficjalnej stronie ?dlaczego oraz w najnowszym numerze magazynu.

\"Michał