W miniony weekend emocje sięgnęły zenitu, gdy we wrocławskim Teatrze Polskim swą premierę miała sztuka Śmierć i dziewczyna.

Spektakl wywołał falę protestów jeszcze przed pokazem. Zapowiedź aktu seksualnego na scenie zelektryzowała obrońców moralności. Sprawą zajął się sam minister kultury. Na koniec Piotr Gliński pokłócił się na wizji z dziennikarką TVP Info, Karoliną Lewicką.

Tymczasem Michał Żebrowski (43 l.) wykorzystał moment, by zareklamować repertuar swojego teatru. Na Facebooku aktora pojawiło się zdjęcie, na którym Żebrowski pozuje z Playboyem, twarz zaś zasłania sobie zdjęciem bohatera swej nowej sztuki – Wujaszek Wania.

U nas nie ma porno – napisał aktor.

W rozmowie z Na temat Żebrowski podkreślił, że jego teatr, w przeciwieństwie państwowych placówek dotowanych z pieniędzy publicznych, tak dobiera repertuar, by przyciągnąć widzów.

Czy naprawdę podatnicy muszą opłacać czyjeś męki twórcze? W teatrze państwowym, dyrektor siedzi na ciepłej posadce za pańskie i moje pieniądze. U nas jest tak, że jeśli popełnimy błąd, a niestety takie się zdarzają, musimy wyciągnąć własne, ciężko zarobione pieniądze i za to zapłacić. To szalona różnica. Jeżeli przyjdzie pan do Teatru 6. piętro i nie spodoba się panu spektakl, ma pan świadomość, że przynajmniej pan do tego nie dopłacaNa temat cytuje właściciela teatru.

U nas nie ma porno 😉 😉 #czechow #wujaszekwania #premiera #teatr6pietro #zapraszam

Posted by Michał Żebrowski on 24 listopada 2015

Michał Żebrowski: U nas nie ma porno

Michał Żebrowski: U nas nie ma porno