Choć Mickey Rourke z racji zniszczonej licznymi operacjami i bliznami twarzy raczej mało kogo jest już w stanie przyprawić o przyspieszone bicie serca, to jednak od jakiegoś czasu ma on u swojego boku prawdziwą piękność.

Chodzi oczywiście o Anastassiję Makarenko, rosyjską modelkę, z którą aktor spotyka się już od prawie półtora roku.

Piękna i Bestia, jak nazywają ich media, ostatnio w szampańskim humorach pojawili się na ceremonii LACMA .

Jak myślicie, czy ich związek opiera się na prawdziwej miłości czy raczej jakiś innych korzyściach?

\"Mickey

\"Mickey

\"Mickey