Mieszkańcy nie chcą występu Dody podczas Święta Papryki
"Jak można pogodzić mszę świętą z występem piosenkarki skazanej za obrazę katolików?!" - pytają oburzeni.
11 sierpnia w Klwowie koło Radomia odbędzie się dziewiąte już Święto Papryki. Gmina słynie z upraw tego warzywa i chcąc podziękować za plony, wójt zorganizował uroczystość, podczas której ma wystąpić Doda. Jej obecność wzbudza jednak niechęć ze strony mieszkańców:
– Nie można było zostać przy Madzi Marchewie, przy panu Wodeckim? Oni nie biegają na golasa po scenie, nie obrażają katolików. Pan Wodecki zawsze w garniturze, uczesany… Chyba nie pójdę. Zobaczę, co proboszcz zapowie – powiedział jeden z nich.
– Jak można pogodzić mszę świętą z występem piosenkarki skazanej za obrazę katolików?! – pytają oburzeni mieszkańcy.
Nawet jeśli koncert Dody zostanie odwołany, to grafik gwiazdy na tym nie ucierpi. Przypomnijmy, że tego lata wystąpi w Żerkowie koło Jarocina podczas mistrzostw kolarzy górskich, w Byczynie koło Kluczborka w ramach Krajowego Zlotu Piłkarzy Weteranów i Mistrzostw Polski Oldbojów w Piłce Nożnej, w Krynicy Morskiej w ramach Lata z Radiem, w Słupcy koło Konina i w Libuszy w Małopolsce.
W Libuszy zaśpiewa na placu kościelnym. Czyżby szykowała się kolejna afera?