Dopóki Miley Cyrus nie usłyszała, co na jej temat myśli Taylor Momsen (Taylor Momsen: Nie chcę być Miley p*** Cyrus – news tutaj), uważała ją za całkiem fajną dziewczynę.

Jednak kilka złośliwych słów sprawiło, że Cyrus poczuła się dotknięta i zmieszana.

Kiedy emocje nieco opadły, Miley postanowiła podnieść rękawicę i również wypowiedzieć się na temat swojej koleżanki po fachu:

– To oczywiste, że Taylor ma obsesję na punkcie sławy. Łazi po mieście w bieliźnie – czy to ma być przejaw jej miłości do muzyki? – zadrwiła Cyrus.

Z tą bielizną Cyrus trochę nie wyszło – nie dalej jak przed rokiem, sama umieszczała w sieci swoje mało skromne fotki. Przyganiał kocioł garnkowi?

Komu kibicujecie w tej wymianie zdań?